niedziela, 18 sierpnia 2013

czas na nocnik....

jakiś czas temu zakupiłam nocnik emaliowany z myślą ozdobienia go.Miał być w kolorach zielonych bo taki mi pasowałby do ubikacji.Niestety niewiedza doprowadziła do odparzania od emalii warstwy farby i lakieru pomimo położenia gruntu.Ale zakupiłam nowy nocniczek i dzięki podpowiedziom ASKET ozdobiłam go lawendą.


2 komentarze:

  1. ha ha ha też mam taki cudny nocnik, trzymam w nim kwiaty, każdy się zachwyca, co to za niecodzienna osłonka...:)Super, buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. ha ha ha też mam taki cudny nocnik, trzymam w nim kwiaty, każdy się zachwyca, co to za niecodzienna osłonka...:)Super, buziaki

    OdpowiedzUsuń